Wychowałam w urokliwym Kałkowie w rodzinie chłopskiej w gronie dziewięciorga rodzeństwa.
Obecnie jest mieszkanką Nysy, matką czwórki dzieci,
babką piętnastu wnucząt oraz prababcią;)Na blogu postanowiłam umieścić
namiastkę mojej twórczości
pisanej od serca także mam
nadzieję że spodoba się ona
i Tobie drogi Czytelniku...
namiastkę mojej twórczości
pisanej od serca także mam
nadzieję że spodoba się ona
i Tobie drogi Czytelniku...
http://www.nysa.eu/_portal/1177655475463198b3bb8d6/Znani_w_Nysie.html
MOJE WIERSZE
Moje wiersze
Bez szminki
Tekstu upiększania
To wypowiedź co czuję sama
To głębia wypowiedzi
Co w mej duszy siedzi
Co smuci, co raduje
I głęboko siedzi w niej
Niektórym to nie na rękę
Wyrwałby kartkę
Bo treść była za szczera
A im upiększenia nie trzeba
Józefa Knobloch W moim ogrodzie jest jak z bajki;)
Mój ogród to moje zacisze...
Spotkanie Poetów pod chmurką ;)
"W ogrodzie jednej z uczestniczek Klubu Literackiego „Brzeg” działającego przy Zarządzie Związku Nauczycielstwa Polskiego, miało miejsce w lipcu spotkanie poetów, literatów i artystów.
Było to spotkanie plenerowe, liczące około 40 uczestników. Latem takowe zjazdy i najazdy są chętnie organizowane, bo artyści lubią przebywać w swoim gronie. Termin „plener” powstał w XIX w., kiedy to malarze zaczęli wychodzić ze swoich pracowni i zapragnęli tworzyć blisko przyrody. Podróżowali w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca i natchnienia. Na łonie natury, ale niekoniecznie, bo i w miejscu zabudowanym, spotykają się od tego czasu różni ludzie, wzajemnie się poznają się, rozmawiają. Nierzadko zyskują ożywienie twórcze, gdyż ciekawa jest wymiana poczynań artystycznych".
http://www.klubliterackibrzeg.pl/2009/07/spotkanie-plenerowe-zorganizowane-przez-klub-literacki-brzeg/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz